I otóż wiem, co piszę - na zimno, nie na zimę.
Sam zamysł Statecznego był dobry - kiedy rosół jest jeszcze ciepły i nie można go umieścić w lodówce, to warto wystawić na balkon - niech gar tam do rana przekoczuje, temperatura sprzyja takim rozwiązaniom.
I wszystko byłoby dobrze, ale zabrakło jednego elementu...
... jakiego - chyba nie muszę tłumaczyć.
Małżonek widząc powstawanie kompromitującego wpisu zaczął dość zawile tłumaczyć, że rosołu było mało i zagranie było strategiczne, bo uznał, że rosół posłuży jako baza do posiłku psa...
Zgadza się, ilościowo rosołu zostało jak na lekarstwo (do tego normalnie dokładamy ryż, udko kurczaka i Kudłacz ma jedzenia na dwa-trzy dni), ale czy musiał zaraz powiększać jego objętość za pomocą śniegu?
A ponoć kobieca logika to coś, czego istnienia nikt nie dowiódł...
Na marginesie - zimowe zmiany - mam nadzieję, że na lepsze.
Poprzedni szablon nieco mnie przytłaczał i jakoś nie pasował do zimowej aury.
nie poznalam po zmianach, al juz sie odnalazlam. Wierze ze Malzonek mial cel :-D Cos czuje ze latami bedziesz mu to wypominac, moze chcial Cie dowartosciowac, ot zebys anegdotke dla znajomych miala ;-)
OdpowiedzUsuńNo ba, przecież nie może być zawsze idealnie idealny, bo jak ja - żona puch marny - bym się przy nim czuła :-D
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńpadłam
:))))))))))))))))))))))))))))))
szablon super! bardzo in plus! aż w pierwszej chwili nie wiedziałam gdzie jestem! :]
Tak coś czułam, że czas na zmiany.
UsuńPrzyjaciółka wykombinowała nagłówek z tytułem, a reszta to jakiś prosty szablon bloggera. Chciałam potestować inne, ale za nic mi się nie chciały ładować...
Też się zaskoczyłam nowym wyglądem :) ale bardzo ... zimowy :D
OdpowiedzUsuńCo do rosołu, to obawiam się, że i pies tego nie ruszy nawet :D Ech faceci
Piękne! uśmiałam się :D
OdpowiedzUsuńDobre!! Mójcion pewnie też by tak zrobił, tak mają faceci, bez instrukcji nie dawać nic do zrobienia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ewa
Ja nie wiem co mu wpadło do głowy, żeby zimą podczas opadów śniegu rosół bez przykrywki wystawić?
UsuńAle przynajmniej nie tylko ja mam z tego ubaw :)