niedziela, 13 lipca 2014

10 rzeczy, które z dużym prawdopodobieństwem usłyszysz o sobie…

… wiążąc się z mężczyzną znacznie starszym od siebie.  

 I wiem co mówię - moja wyobraźnia bujną jest, owszem, ale tu nie potrzebowała szczególnie się wytężać - ot, życie. Jako małżonka Statecznego, który to jest ode mnie starszy lat dwanaście, wiele już usłyszałam.Trochę w twarz (choć niewielu ma odwagę), a najwięcej "od kogoś, kto słyszał, że..."
Tak więc jeśli już miałaś czelność, droga Czytelniczko, związać się ze starszym od siebie mężczyzną, dajmy na to jakieś 10+, to z pewnością:
  
1.       Jesteś w ciąży.
To chyba oczywiste, że kobieta może związać się ze starszym facetem tylko i wyłącznie wtedy, kiedy zaliczyli wpadkę. Chociaż nie! Wpadki zaliczają przyzwoite, normalne pary. Ty po prostu złapałaś go na dziecko.

No i oczywiście...
 
2.       On ma żonę lub jest rozwodnikiem…
… a ty jesteś bezduszną kochanicą.
No bo jeśli nie jesteś w ciąży, to pewnie jesteś kochanką. Jeśli on, na twoje nieszczęście, faktycznie był w zalegalizowanym związku, to nawet papiery rozwodowe z datą pięciu lat przed waszym pierwszym spotkaniem nie będą wystarczającym dowodem, że nie wskoczyłaś do łóżka żonatemu. 
Nie ma żony, nie jest rozwodnikiem?
Niemożliwe, żebyś spotykała się z facetem, który był dotąd wolny – faceci 30+ nie chodzą po świecie wolni. 

A jeśli jakiś chodził, to…

3.       Ma dzieci.
I oczywiście nie płaci na nie alimentów. A jeśli płaci, to niskie.
I się z nimi spóźnia. I chce je obniżyć. A tak w ogóle to płaci brzydkimi pieniędzmi w zbyt małych nominałach, a monety mają starą datę wybicia.  TACY (co to dali się złapać młodszej) powinni płacić więcej. Bo tak!
 
Nie ma dzieci? Ohohoho. W takim razie z pewnością ma…

4.       Jakieś tajemnice.
Wygląda i zachowuje się dziwnie  - albo jest gburem, albo jest podejrzanie miły. Ogólnie jakoś tak mu źle z oczu patrzy. Jeśli źródło plotki zna go tylko z opowieści – to nic nie szkodzi. I tak wie, że gdyby się z tych oczu patrzyło, to tylko źle.

 Być może dlatego, że przy okazji…

5.       Zajmuje kierownicze stanowisko.
Oczywiście. Przecież nie związałaś się z nim z miłości, prawda?
Po co byłby ci taki facet… nawet jeśli jest przystojny, ma poukładane w głowie i jest gotowy do założenia rodziny – te farmazony to tylko twoja przykrywka do tego, żeby dobrać się do jego, jakże zasobnego, portfela.

6.       Ma swoje mieszkanie (i to jakie)!
No. Apartament z pewnością. A jak w starym budownictwie, to przynajmniej takie odnowione, zrobione w najwyższym standardzie. Duże. Bardzo duże. Z wielkim balkonem.

A tak poza tym, to…

7.       On chce cię wychowywać.
Wiadomo, że tyś naiwna gęś, a on stary cap – czyli z żadną mu się nie układało, to wziął sobie takie głupiutkie, naiwne, żeby pokierować, ustawić pod siebie. A ty biedna nic nie masz do gadania w tym związku. Nic a nic. Bawi się tobą jak marionetką, a w końcu i tak pewnie porzuci , jak już weźmie co chciał i się tym znudzi.  
No i powiedz, czy…

8.       Zmieniłaś się.
Na gorsze – oczywiście. Zadzierasz nosa. Ubierasz się jakoś tak inaczej – drożej. A na wakacjach byłaś. U Babci na wsi? Ha, to tylko taka przykrywka. Za granicę cię wysłał!
Być może lepiej wyglądasz – w końcu za jego pieniądze. Te cycki jakieś takie podejrzanie większe, a nos jakby mniejszy?
Tudzież wyglądasz gorzej – on cię psychicznie wyniszcza, manipuluje, a ty głupia usychasz z tej namiętności (nie mylmy z miłością).  

9.       Zostałaś wydziedziczona.
Twoi rodzice z tobą nie rozmawiają. Rodzeństwo błaga, żebyś poszła po rozum do głowy. Wszyscy się ciebie wstydzą, a znajomi dawno się od ciebie odwrócili, bo już nie wiedzą jak z tobą rozmawiać. Niemożliwe, żeby zaakceptowali TAKI związek.
Jeśli zaakceptowali, to albo są patologią, albo też liczą na jego pieniądze. Ostatecznie są patologią, która liczy na jego pieniądze – przecież jedno drugiego nie wyklucza.


Jeśli niewiele, a nawet nic z powyższych się nie zgadza, bije od was miłością na odległość, super się dogadujecie, a wyobraźnia nie podsuwa już plotkarzom żadnych kreatywnych pomysłów, to rozwiązanie jest tylko jedno. On, moja droga, ma… 

10.   Kryzys wieku średniego.
I dlatego wziął sobie takie nieopierzone. Hormony panie!

4 komentarze:

  1. Rewelacyjny tekst! I mimo żartu i przymrużenia oka - bardzo prawdziwy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślałam, że mnie zrozumiesz ;)
      Przynajmniej jest się z czego pośmiać.
      Choć osoby o nieco bardziej miękkim tyłku mogą poczuć się skrzywdzone takimi opiniami otoczenia...

      Usuń
  2. Gdybyś wiedziała, jakich tekstów nasłuchuje sie człowiek wiążący się z mężczyzną MLODSZYM od siebie!!!

    To pisałam ja, Królowa Matka, obdarzona przez dobry los mlodszym mężem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tu już moja wyobraźnia pracuje, bez wątpienia pole dla plotkarzy jest wręcz niesamowite! Bo u mnie to banały - wiadomo, że głównie o pieniądzach i wyrachowaniu.
      Jakieś ciekawe przykłady?

      Usuń